Byłem na super mili goście, mają swoje przetwory i sery, a ich zwierzęta są MEGA przyjacielskie - pies i koty. Szczerze powiem, że mocnym plusem był też możliwość głaskania Rudyka! Okolica jest idealna na spacery i rowery. Tutaj panuje rewelacyjny spokój. Aż niewiarygodne, jak dobra była kuchnia - każde śniadanie to była prawdziwa uczta! To był bajeczny pobyt!

Mieliśmy wspaniałe Wielkanocne doświadczenie na Kozi Farmie U Nydrlu. Gospodarze byli niesamowicie mili i gościnni, a ich własne sery, mleko i inne przetwory były pyszne. Uwielbialiśmy też obecność wielu zwierząt, w tym przyjacielskiego psa i kilku kotów. Rudzielec, jedno z kóz, był szczególnie uroczy i daliśmy mu dużo miłości. Okolica była idealna na wycieczki rowerowe i spacery, a spokój jest tutaj nie do przecenienia. Kuchnia była smaczna, a śniadania różnorodne.

Jedyną małą wadą podczas naszego pobytu było to, że dla tych, którzy chcieliby być w centrum miasta, to nie jest odpowiednie miejsce.

Mili gospodarze, pyszne jedzenie, przyjazne zwierzęta, spokój, piękne otoczenie, różnorodne śniadania.

Trudno do czegoś się przyczepić.